niedziela, 9 września 2012

Jeszcze bliżej sedna sprawy

Neurologia jednak czasem się przydaje, chociaż nie neurologom, co będzie widać po przeczytaniu dalszych zdań.  W wydawnictwie Neurology z 14 lutego 2000 ukazał się krótki artykuł naukowy o tytule "Brain atrophy as a surrogate marker in MSFaster, simpler, better?", który powinien doprowadzić do szybkiego rozwiązania problemu stwardnienia rozsianego. Czarno na białym daje wskazówki co do bezpośrednich przyczyn choroby. Sami badacze wskazali jedynie na możliwy sposób badania chorych i nie zauważyli wniosków nasuwających się z wyników ich badań. Nikt nie zwrócił na to wszystko uwagi.
Co zawiera ten tekst? Z przeprowadzonych badań wynika, że wszystkich  pacjentów z SM charakteryzują dwie wspólne cechy. Pierwszą jest obecność pentanu w wydychanym powietrzu, drugim obecność dialdehydu malonowego w płynie mózgowo-rdzeniowym. 
Dialdehyd malonowy jest związkiem chemicznym powstającym m.in. wskutek utleniania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych wchodzących w skład fosfolipidów budujących błony komórkowe. Jest to proces wolnorodnikowy. 
Pentan jest węglowodorem z grupy alkanów (etan, metan, propan, butan, pentan). Jest produktem powstającym podczas utleniania lipidów (w naszym wypadku fosfolipidów budujących błonę komórkową). Jest toksyczny. Działa narkotycznie na układ nerwowy.
Badacze wykazali też, że osoby ze stwardnieniem rozsianym mają genetycznie upośledzony mechanizm neutralizacji rodników tlenowych.
Trzy powyższe obserwacje znalazły się w dwustronicowym artykule naukowym. Dodając do tego wyniki badań kanadyjskich naukowców mówiące o nieprawidłowym i słabym krążeniu płynu mózgowo-rdzeniowego u chorych na stwardnienie rozsiane mamy odpowiedź czym jest ta choroba. Mechanizm choroby, jaki można stworzyć na podstawie tych badań, przedstawię w następnym odcinku, chociaż w zasadzie widać go jak na dłoni.
P.S. Drodzy neurolodzy!
Zwracam się z prośbą o niekierowanie podopiecznych z SM na rehabilitację na basenie. Lepiej od razu zafundujcie im wózek inwalidzki. Pływanie jest najcięższą formą wysiłku aerobowego prowadzącego do zmasowanej produkcji rodników tlenowych.



2 komentarze:

  1. Ten genetycznie niby problem z neutralizacja wolnych rodnikow wynika z zerowych poziomow glutationu...glutation mozna bez problemow zbadac i jestem pewien ze wiekszosc ludzi z SM ma go na b.niskim poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten genetycznie niby problem z neutralizacja wolnych rodnikow wynika z zerowych poziomow glutationu...glutation mozna bez problemow zbadac i jestem pewien ze wiekszosc ludzi z SM ma go na b.niskim poziomie.

    OdpowiedzUsuń