wtorek, 3 stycznia 2012

Co z tą trzustką



2011-12-27
Dalsze swoje teoretyczne rozważania postanowiłem jednak pisać w formie bloga. Zająłem się ostatnio problemami działania wątroby pod kątem TNSiKS. Zdopingował mnie do tego znajomy lekarz, dosyć pozytywnie wypowiadający się o mojej teorii, twierdząc, że w przypadku wątroby raczej nie ma ona zastosowania. Przyczyną tego jest jego zdaniem nietypowe unaczynienie wątroby. Po przeanalizowaniu działania naczyń wątroby z pomocą internetu myślę jednak, że może być dokładnie odwrotnie. Do rzeczy więc.
Wątroba jest bardzo nietypowo unaczyniona. Krew jest do niej dostarczana tętnicą wątrobową i dodatkowo żyłą wrotną. Tętnica, jak tętnica, niespecjalnie różni się od innych w organizmie. Dostarcza jednak wątrobie tylko 25% przepływającej przez nią krwi i 30% potrzebnego do działania tlenu. Żyła wrotna, mimo iż doprowadza już krew wstępnie odtlenioną z żył żołądka, śledziony i trzustki, dostarcza 75% krwi i aż 70% tlenu. Poza tym odżywia wątrobę w cukry, białka, i całą resztę ze szczególnym uwzględnieniem insuliny.
Wątroba jest jedynym organem, potrafiącym się całkowicie zregenerować, nawet po usunięciu (przeszczep) dużej jej części. Dlaczego zatem czasem nie daje rady (choć wystarczy tylko 20% wydajności aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie organizmu), co doprowadza do tragicznych konsekwencji?
Możliwych niedrożności (niewydolności) żylnych mogących wpływać na wątrobę jest więc kilka.
Przypadek 1. Niedrożność (niewydolność) żyły trzustki (dopływ do żyły wrotnej)
Zmniejszony znacznie odpływ krwi z trzustki może być główną przyczyną utrzymywania przez organizm niewłaściwego poziomu cukru w organizmie. Trzustka reaguje na dany poziom cukru we krwi zwiększając lub zmniejszając produkcję insuliny i glukagonu. Oba te hormony oddziaływują bezpośrednio na wątrobę, która albo pod wpływem insuliny wychwytuje glukozę i magazynuje nadmiar w postaci glikogenu lub też uwalnia glukozę pod wpływem glukagonu z powrotem do krwi. Co się dzieje, kiedy mamy do czynienia ze zwarciem na łączach między trzustką i wątrobą (tzn. zaburzeniem przepływu sygnałów chemicznych spowodowanych niedrożnością)? Od czegoś trzeba zacząć analizę prawidłowego cyklu i chyba właściwy byłby moment pierwszego posiłku i dostarczenia węglowodanów do wątroby poprzez krew płynącą żyłą żołądka. Wątroba przetwarza cukry złożone na glukozę. W tym momencie wskutek wzrostu poziomu glukozy we krwi trzustka dostaje sygnał stymulujący ją do zwiększenia produkcji insuliny, wydziela ją do krwi (płynącej do wątroby) i wątroba odbiera to jako sygnał do wychwytywania glukozy z krwi i zwiększenia produkcji glikogenu (i magazynowania go). W momencie, kiedy poziom glukozy we krwi spada w ciągu dnia, trzustka dostaje sygnał do zwiększenia produkcji glukagonu dającego następnie sygnał wątrobie do odzyskania glukozy(z rozkładu glikogenu) i uwolnieniu jej do krwi.
Jeżeli przepływ krwi przez trzustkę jest w wysokim stopniu spowolniony, wątroba odbiera sygnały z wydzielanych przez trzustkę insuliny i hormonów z opóźnieniem i w niedostatecznych ilościach. Trzustka otrzymuje mniej krwi niż powinna. Można założyć, że tym samym pozyskuje mniejszą ilość glukozy potrzebną do zwiększenia produkcji insuliny. Wytwarza jej więc nieadekwatnie mało w stosunku do stopnia zawartości glukozy we krwi w pozostałych rejonach. Inaczej mówiąc trzustka uzyskuje nieprawdziwy sygnał o ilości glukozy we krwi i odpowiednio do tego sygnału podejmuje produkcję insuliny.  Żołądek dostarcza w międzyczasie nowych węglowodanów do krwi płynącej do wątroby, które w normalnych warunkach zostałyby szybko zmagazynowane w postaci glikogenu w wątrobie. Jednak brak dostatecznego sygnału (wątroba dostaje normalnie płynącą krew z żołądka i śledziony oraz tylko część tego co powinna dostać z trzustki i w dodatku z mniejszą zawartością insuliny) powoduje brak dostatecznie dużej reakcji wątroby i utrzymywanie zbyt wysokiego poziomu cukru we krwi.  Usunięcie ewentualnej niedrożności żylnej w takim wypadku spowodowałoby prawidłową współpracę obu organów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz