poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Kluczowy mechanizm i lek na SM?

Czas od ostatniego postu poświęciłem na analizę działania wszystkich znanych receptorów komórkowych, ich agonistów i antagonistów. Sporo z tych substancji/leków wypróbowałem na sobie. Wyniki tych poszukiwań dały mi dużo do myślenia. Poniżej efekty.
Główny mechanizm występujący w stwardnieniu rozsianym polega prawdopodobnie na wpływie pewnych substancji wytwarzanych w organizmie na receptory opioidowe w neuronach, a także na receptory opioidowe znajdujące się w limfocytach T (i prawdopodobnie makrofagach). Głównym podejrzanym w obu przypadkach jest tlenek azotu pochodzenia naczyniowego, chociaż mogą to być inne substancje zmieniające działanie tych receptorów. Krótko mówiąc chory na SM jest na ciągłym, lekkim "haju". Tlenek azotu działając na receptory opioidowe pobudza je do działania. Wskutek wewnątrzkomórkowych procesów związanych z białkiem sygnalizacyjnym G następuje nadmierne wzbudzenie komórek odpornościowych oraz "ekscytacja" neuronów. W efekcie układ odporności staje się nadwrażliwy. Jakikolwiek niewielki impuls odbiera jako zagrożenie i wzbudza stan zapalny (mieliny). Zapalenie nakręca się samo przez tlenek azotu wytwarzany przez makrofagi. Dodatkowo wydzielany przez nie tlenek azotu wpływa na receptory opioidowe w neuronach. O zjawisku ekscytotoksyczności pisałem w poprzednim poście i tam możecie poczytać o zaburzeniach impulsów w neuronach tym spowodowanych, odpowiadających moim zdaniem za niemal wszystkie objawy choroby.
Prawdopodobnie istnieje także inny czynnik sprzęgający się z działaniem tlenku azotu na receptory opioidowe neuronalne i limfocytyczne (?;-)). Wydaje mi się, że nieprawidłowa ekspresja genów kodujących aminokwas - tyrozynę może być takim czynnikiem. Tyrozyna ma duży udział w procesach oddziaływania na receptory opioidowe. Czynnik ten jest dla nas nieistotny z jednego względu - wystarczy przyblokować działanie receptorów opioidowych, aby zatrzymać postęp stwardnienia rozsianego. Tym bardziej, że na rynku polskim jest lek stosowany w leczeniu alkoholizmu mający odpowiednie dla nas działanie.
Lekiem tym jest Adepend (Naltrexon). Cena około 250 zł. Należy stosować go w bardzo niskich dawkach. Opakowanie starcza na ponad 10 miesięcy. W kolejnym poście podam szczegóły stosowania. Lek ten otrzyma jak sądzę każdy alkoholik od swojego psychiatry. 
Co ciekawe, podobny mechanizm jak wyżej opisywany zachodzi prawdopodobnie w każdej chorobie autoimmunologicznej. Reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie zanikowe boczne, choroba Crohna i dziesiątki innych.
Mam nadzieję, że ten Wielkanocny zając ode mnie okaże się rozwiązaniem Waszych problemów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz