Po napisaniu postów o prawdopodobnej relacji GABA i SM, przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Nadmierny impuls w neuronie pozostawiający niepotrzebny ładunek elektryczny musi skutkować nadmiernym zużyciem neuroprzekaźnika w komórkach. Ten neurotransmitter (kwas glutaminowy) musi zostać zsyntetyzowany w komórce nerwowej. Synteza ta ma miejsce w komórkach typu astrocyt (perycyt, oligodendrocyt), które wytwarzają je z alfa-ketoglutaranu będącego jednym z produktów wytwarzanych w mitochondrialnym cyklu krebsa. Cykl krebsa napędzany jest dostawami tlenu i pełną wydajność osiąga tylko w warunkach pełnej dostawy tlenu z krwi. W sytuacji niedotlenienia jego wydajność spada kilkukrotnie. W warunkach całkowitego braku tlenu komórka umiera z powodu zatrzymania cyklu krebsa. Kwas glutaminowy pełni dwie funkcje w komórce nerwowej. Z jednej strony jest neuroprzekaźnikiem umożliwiającym przepływ impulsów między neuronami, z drugiej strony jest półproduktem do syntezy kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), który te impulsy reguluje.
Można więc założyć, że mechanizm nieprawidłowego bramkowania elektrycznego powoduje nadmierne zużycie kwasu glutaminowego, którego i tak brakuje wskutek niedotlenienia danego obszaru mózgu u chorych z SM. Niedotlenienie powoduje również brak dostatecznej syntezy GABA. Mamy więc sytuację, w której w komórkach nerwowych dotkniętych zbyt słabym krążeniem krwi, następuje zbyt słaby impuls nerwowy (za mało neuroprzekaźnika), który dodatkowo jest niepotrzebnie zużywany złym bramkowaniem elektrycznym z powodu braku dostatecznej ilości GABA. Chory z SM po odpoczynku może znowu iść przez pewien odcinek drogi, aż zapasy tych substancji się wyczerpią. Opisany wyżej proces musi mieć istotny wpływ na powstawanie syndromu przewlekłego zmęczenia typowego w przebiegu stwardnienie rozsianego. Nasze baterie w postaci zgromadzonego kwasu glutaminowego i GABA dosyś szybko się wyczerpują.
Będę wkrótce próbował na sobie leki zwiększające ilość GABA w organizmie. Nie wiem, czy drogą pokarmową można skutecznie wprowadzić też glutaminę. Występuje ona w odżywkach dla kulturystów.
Witam,
OdpowiedzUsuńchoruję na sm od dziecka teraz mam 30 lat. Ostatnio zauważyłem, że dość znaczącą rolę w występowaniu moich rzutów spełniła glutamina
olimp, trec). Ćwiczę bardzo dużo na siłowni i dawkowanie glutaminy zawsze kończy się rzutem (do ok. 3-4 tyg.).
Obecnie odstawiłem wszelakie suplementy.
Pozdrawiam Serdecznie
Problemem w SM są nadmiernie aktywne receptory kwasu glutaminowego NMDA (tzw. ekscytotoksyczność). Dolanie oliwy powoduje jak widać większy pożar. Proszę pamiętać o tym, że to jest blog pisany przeze mnie od dwóch lat, w trakcie których ciągle się uczę. W związku z tym najwięcej pewników co do SM jest w nowszych postach. Rzuty w SM są ściśle powiązane z metabolizmem witaminy A. Nie wiem jak metabolizm ten jest związany z kwasem glutaminowym (ale jest na pewno - organizm to jeden połączony układ). Trzeba sprawdzić.
Usuń