czwartek, 24 stycznia 2013

Oczy nie mogą kłamać w SM

Okazuje się, że oczy mają jednak istotny związek ze stwardnieniem rozsianym. Badacz amerykański (prof. Peter Calabresi, Hopkins University) wykazał istotną relację między zmianami w siatkówce oka, a stanem zmian demielinizacyjnych w mózgu chorych na stwardnienie rozsiane. Calabresi skanował przez okres 4 lat za pomocą specjalnego okulistycznego rezonansu magnetycznego siatkówki oczu 164 SM-owców i 60 zdrowych osób. Stwierdzono pełną zależność pomiędzy ogniskami zapalnymi w głębokiej światłoczułej warstwie siatkówki oka, a stanem zmian zapalnych w mózgu. W kolejnym badaniu sprawdzono inne, głębsze warstwy siatkówki 84 SM-owców i 24 zdrowych osób. Okazało się, że im większe ubytki komórek w tych warstwach, tym większy poziom atrofii istoty szarej w mózgu. Badacz wysnuł wniosek, że prawdopodobnie to nie demielinizacja jest głównym problemem w stwardnieniu rozsianym (w oku mieliny brak zupełnie) i terapie walczące z SM powinny być skierowane w innym kierunku. Nie muszę dodawać, że bardzo mnie ucieszyło, że nie jestem na tym świecie sam ;-).
Czy można wysnuć więc wniosek, że to ze zmian w oku bierze się SM? Moim zdaniem nie bardzo. Nerw wzrokowy posiada synapsy łączące poszczególne neurony specjalnego rodzaju - o połączeniu elektrycznym (wtyczka-gniazdo). W odróżnieniu od większości innych dróg przepływu impulsów nerwowych może je przewodzić w obie strony. Oko widzi obraz i przesyła sygnał elektryczny do konkretnych obszarów mózgu. Mózg, jeśli wytwarza nadmiar impulsów, może przesyłać impulsy elektryczne do oka. Jeśli sygnał wraca jeszcze raz - pojawiają się prawdopodobnie omamy wzrokowe. Sądzę, że to impulsy wracające do oka mogą uszkadzać siatkówkę. Wygląda na to, że znów jakimś trafem wróciliśmy do tematu GABA. Brak odpowiedniego pobudzenia receptorów GABA A i B może, moim skromnym zdaniem, powodować taki nadprogramowy, niewygaszony impuls. Świadczy o tym skuteczność leków uruchamiających receptory GABA w atakach padaczki, które są niczym innym jak wyładowaniem elektrycznym w mózgu. Jeśli okaże się, że SM to wynik spięć elektrycznych wywołanych złą pracą receptorów GABA spowodowaną brakiem dopływu natlenionej krwi będącą efektem przytkanych żył, skutkujących przepaleniem mielinowej izolacji elektrycznej będę się śmiał. Od zawsze tak tłumaczę laikom czym jest SM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz