Drugim procesem zachodzącym w organizmie rozpoczynającym się od tryptofanu (czyli np. zjedzonej kanapki) jest szlak melatoniny. Tryptofan pod wpływem obecnego enzymu - hydroksylazy tryptofanowej (i następnie dekarboksylazy) zmienia się w serotoninę - ważny neuroprzekaźnik zwany hormonem szczęścia . Serotonina pod wpływem N-acetylotransferazy i ciemności przetwarzana jest w szyszynce w melatoninę. Wiele różnych badań pokazuje nieprawidłowości w zasobach serotoniny i melatoniny u osób chorych na SM. Poniżej badanie przeprowadzone na fińskich pacjentach. Jest to o tyle istotne, że Finlandia jest centrum stwardnienia rozsianego Europy Północnej. Centrum SM w Europie Południowej jest Sardynia. Obie te populacje chorych wykazują znaczne różnice w poziomach różnych hormonów i enzymów. SM jest inne na północy Europy i inne na południu. O tym jednak napiszę za czas jakiś.
Wracając do fińskiego badania - stwierdzono w nim kilka faktów, niezbicie moim zdaniem świadczących o ważnej roli szlaku melatoniny oraz siatkówki oka w patogenezie naszej choroby. Przebadano różne odmiany (czyli polimorfizmy) czterech pojedynczych genów (tzw. haplotypy) kodujących ważne dla szlaku melatoniny enzymy. Były to: hydroksylaza tryptofanu 1 i 2 (TPH1, TPH2), arylo alkiloaminę N-acetylotransferazy (AANAT) oraz receptor melatoniny 1B (MTNR1B). Dla wyjaśnienia - TPH1 spotykana jest głównie w tkankach obwodowych, TPH2 - w neuronach serotoninergicznych mózgu, MTNR1B - w siatkówce oka (w mózgu występuje głównie typ A receptora). U pacjentów z postępującym SM stwierdzono nadreprezentację allelu T w genie kodującym TPH2 w stosunku do zdrowych (haplotyp G703T, rs4570625). Haplotyp tego genu w werji (rs4570625-rs10506645TT) łączył się z ciężką niepełnosprawnością w postaci pierwotnie postępującej SM. Inna wersja tego samego genu (rs4570625-rs10506645TC) chroniła przed niepełnosprawnością.
Gen receptora melatoniny MTNR1B u chorych występował w dwóch odmianach. Haplotyp rs10830963-rs4753426GC był typowy dla postaci wtórnie postępującej SM, zaś haplotyp rs10830963-rs4753426GT był typowy dla pierwotnie postępującego SM.
Oznaczenia cyfrowe są bez znaczenia - trzeba było je jakoś opisać. Widać jednak, że badając geny można określić ewentualny przebieg choroby. Można przebadać dzieci w rodzinach wysokiego ryzyka pod tym kątem. Można wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski i pomóc genetyce. Każda z odmian genu charakteryzuje się specyficzną ekspresją - można ją do pewnego stopnia zmienić lekami.
Jedno jest dla mnie pewne - stwardnienie rozsiane w niewielkim stopniu przypomina chorobę, o której możecie przeczytać w podręcznikach neurologii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz